Biuro prasowe

Informacje prasowe

2022-06-10
Co nowego na budowie Muzeum Sztuki Nowoczesnej?

Szkielet nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, który powstaje przy ul. Marszałkowskiej, zmierza konstrukcyjnie w stronę 26 metra wysokości. Efekty prac żelbetowych, które wykonuje aktualnie niemal 120 pracowników, widać jak na dłoni. Obraz placu zmienia się dynamicznie. Choć z zewnątrz kubatura wydaje się prosta – jest to jeden z najbardziej wymagających technicznie obiektów w stolicy. Nietypowa jest nie tylko biel elementów konstrukcyjnych wykonywanych z betonu architektonicznego, ale i przyjęta metodologia prac pozwalająca sprostać wymaganiom co do finalnej jakości elementów.

- Precyzja, cierpliwość, myśl innowatorska - chyba tak bym określił to, co towarzyszy nam na co dzień na budowie - mówi Sylwester Koc, Kierownik robót żelbetowych w Warbud SA. – Intrygujących rozwiązań inżynieryjnych jest tu co niemiara, od ukrycia stalowych belek w stropach dla uzyskania 30 m rozpiętości przy braku ich podparcia, po fasadę realizowaną w ścisłym rygorze jakościowym i technologicznym. Największe elementy stalowych belek montowanych w stropach i finalnie pokrytych betonem architektonicznym, ważyły nawet 29 ton. Przy obiekcie naszpikowanym wręcz instalacjami wbudowanymi bezpośrednio w konstrukcję, tak by w przyszłości były niewidoczne dla oka - sztuką jest koordynacja międzybranżowa.

- Zbliżamy się do zamknięcia stanu surowego i finalizacji obniżania monolitycznych sekcji elewacji dolnej, po zachodniej stronie obiektu – opisuje S. Koc. – To spektakularna operacja. Naszym zadaniem jest obniżanie dolnej elewacji o 5,5 cm. Niby niewiele, ale dla obrazu sytuacji powiem, że sekcja północna szeroka na 40m, wysoka na 9,6m, o powierzchni ok. 380 m. kw. - to waga blisko 300 ton. Działamy według pieczołowicie opracowanej instrukcji. Cały proces wymaga wyjątkowo uważnego nadzoru. Ze względów technologicznych, prace przy górnych segmentach elewacji mogą się rozpocząć dopiero po obniżeniu elewacji dolnej do rzędnej docelowego podparcia. - Po ich wykonaniu i opuszczeniu, podobnie jak przy dolnej elewacji, do wykonania pozostaną nam sufity podwieszane żelbetowe, również wykonane w betonie architektonicznym. Z perspektywy metodologii wykonania, to ciekawy aspekt robót. Taka inżynierska inwersja - elewację opuszczamy, sufity wykonane pod stropem na szalunku będziemy zaś podciągać w górę – wyjaśnia.

Wewnątrz kształtów nabierają przestrzenie korytarzy, stropy żebrowo-belkowe i głównego lobby oraz portale wejściowe z zagłębionymi w betonie opisami sal galerii, które już dziś prezentują swą finalną, minimalistyczną formę. Usytuowane w centralnym punkcie obiektu, finezyjne w swej geometrii schody, doświetli światło dzienne pochodzące ze świetlików w dachu. – Konstrukcję żebrową czterech naziemnych kondygnacji Muzeum mamy już gotową – podkreśla Kierownik robót. - Koncentrujemy się teraz na pracach w mocno skomplikowanej części dachowej. Przed nami montaż konstrukcji stalowej świetlików. Podobnie jak obecne w elewacji otwory, wprowadzą one światło w przestrzeń przyszłych galerii.

Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego z budowy!

Serwis internetowy www.warbud.pl wykorzystuje pliki cookies w celu umożliwienia i ułatwienia Ci korzystania z jego zasobów. W ustawieniach przeglądarki można w każdym czasie zmienić ustawienia dotyczące cookies.s Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci Twojego urządzenia końcowego. Szczegółowe informacje o celu używania i zmianie ustawień cookies w przeglądarce znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
nie pokazuj więcej tego powiadomienia